Daj jej czas do 2 latek to jej jeszcze brakuje , pewnie sie rozkreci za niedługo :) a skoro rozumie co do niej mówisz to znaczy że jest dobrze .

Ma jeszcze czas. Każde dziecko jest inne więc nie ma co porównywać
.
NP. Piotrek akurat mówi bardzo dużo ale Szymon Natitalki teraz dopiero zaczyna się rozkręcać. Córka koleżanki ma za miesiąc 3 lata i jeszcze w wakacje miałam wrażenie, że mój Piotrek mówi więcej od niej ale poszła we wrześniu do przedszkola i buzia jej się teraz nie zamyka;-)
Skoro rozumie co do niej mówisz to nie musisz się martwić.

Mój synek wczoraj skończył 20 miesięcy ;)
Też nie mówi jakoś dużo słów, ale gada te swoje wyuczone jak najęty.
Zna od podstawowych typu mama, tata,baba,dziadzia po kilka słów bardziej skomplikowanych typu "świeci" , używa łączenia słów z "nie" ale nie składa jakiś większych zdań.

Myślę, że to kwestia czasu :-) Jedne dzieci mówią szybciej, inne później ;) W rodzinie mam chłopca 2 letniego , który nie mówi nic, także różnie to bywa. :)

Moj syn ma prawie 23mce i mowi tylko mama tata baba dada bum bum odglosy zwierza chal chal muu mial chaa i tam cos po swojemu

każde dziecko rozwija się w swoim tempie ;)
moja skończyła 24 miesiące, mówi praktycznie wszystko.

Mojemu po 2ur zaczela sie puszczac mowa...z dnia na dzien coraz wiecej powyarza i mowi;) niema sie co martwic na zapas..zobaczysz jak z dnia na dzien sie zacznie

Mój ma 19,5 i mówi też tylko takie podstawowe słowa, a jego ulubione to "nie można " hehe jakoś się tym nie martwie, bo rozumie wszystko co się do niego mówi, szczerze mówiąc znam niewiele dzieci w jego wieku, które mówią pełnymi zdaniami. Przyjdzie czas na qszystko, nie martw się, Rozwija się prawidłowo. Do dwóch lat to ona może keszcze mówić pełnymi zdaniami, takie dziecko to z dnia na dzień coś nowego zaczyna a robić:)

moja corka ma ponad 19 m i mówi tylko ba (babcia) i nasladuje rozne odglosy. Doskonale rozumie co sie do niej mowi, wie kto kim jest i zrobi wszystko o co ja poprosze, etc. Tak jak dziewczyny piszą, u kazdego szkarba rozowj mowy przebiega indywiudalnie. Problem pojawia sie wtedy, gdy 2 latek nic nie mowi ale i też NIE ROZUMIE co się do niego mówi. Spokojnie ;)

Nasz młody też nie za wiele mówił ale mowa zaczęła mu się rozplątywać tuż przed 2 latkami chyba miał jakieś 22,miesiące z każdym tygodniem a potem dniem coraz wiecej nawet nie jestem w stanie wszystkiego zapamiętać jedynie wiem ze musze sie pilnować byc cos głupigo albo brzydkiego nie powiedzieć bo powtarza tez sie martwiłam ale na kazde dziecko przyjdzie czas i tyle.Mamusie cierpliwości Wasze Skarby też zaczną:)

Moja ma 21 miesięcy, mówi dużo, powtórzy wszystko co się do niej powie i wiele zapamiętuje. Potrafi nazwać każde zwierzę, owoc, warzywo, rzecz w domu, znajome osoby po imieniu. Składa nieskomplikowane zdania. Dużo wyrazów przekręca i upraszcza, nie wypowiada R i często ucina połowę wyrazu, ale poza tym można się z nią normalnie porozumieć. Każde dziecko jest inne, nie masz się czym martwić