« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiedzmaefka
wiedzmaefka

2012-11-09 16:50

|

Pozostałe

Jak już mowa o przyjaźni...

Czy wierzycie w przyjaźń damsko-męską ?


60.61%
TAK
39.39%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

tylko z gejem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badangel87

mam takiego:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetawawa

traktowaliśmy się jak rodzeństwo którego nie mieliśmy 1 za wszystkich, wszyscy za jednego. Zbieraliśmy się ekipą ja i koleżanka i około 10 chłopaków. to były najpiękniejsze czasy z przed ciąży, tak szybko i dużo się działo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetawawa

ps.  żaden z nich nie był gejem

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155

W pewnym momencie zawsze któraś ze stron zechce czegoś więcej...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

Wierzę, ale tylko w taką w związku :) Mój P. jest dla mnie jednocześnie partnerem, moją miłością największą, i najwspanialszym przyjacielem ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiedzmaefka

dioksyneczka, to jest nas dwie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycha390
hm....odpowiedzialam tak bo w czasach szkolnych mialam takiego przyjaciela naprawde od serca...spedzalismy duzo razem czasu prawie kazdego dnia w szkole i po za...kiedys plotkami doszly mnie sluchy ze on sie we mnie kocha...nie wierzylam bo w stosunku do mnie zachowywal sie jak przyjaciel zawsze pomocny bez podtekstow...do czasu ktorys walentynek i wyznania milosci....ogolnie od tego czasu bylo juz inaczej bo wiedzial ze z mojej strony moze liczyc tylko na przyjazn...ja tez uwazalam na to co mowie...by go nie zranic...kontakt mamy do dziaiaj choc od swieta....ale pare lat temu nie przyjechal na moje wesele.....a szkoda bo bardzo mi na tym zalezalo no ale....po mimo wszystko wierze w przyjazn damsko-meska:)nasza sie nie skonczyla w momencie gdy powiedzialam nie....
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancilla

Z doświadczenia - nie. Wydawało mi się, że mam kilku przyjaciół, ale każdy z nich liczył na coś więcej.

Twój komentarz