tak :) moja siostra prowadzila taki mini notesik i zapisywala... typ ruchow;)

Moj lekarz kazal mi liczc ruchy od 9 do 21, ma ich byc conajmniej 10 w tych godzinach. Jak naliczysz 10 ruchow to przestajesz i zapisujesz o ktorej.Liczysz wszystko, czkawke jako jeden ruch, kopniecia, wypchniecia tez.

A mój gin kazał mi wybrać 2 najaktywniejsze pory malucha i liczyć przez pół godziny,jeśli jest przynajmniej 5 ruchów to jest ok,z tym że czkawki mam nie liczyć...tak więc tych metod jest kilka:)...

3 tygodnie temu bylam u lekarza i lekarz od tamtego dnia kazal mi liczyc ruchy dziecka. Przypuscmy, ze wstaje o 9 i do 14 godziny mam naliczyc 10 ruchow, jesli bedzie ich mniej niz 4 mam natychmiast dzwonic, ale jak narazie moj synus jest bardzo, bardzo ruchliwy, narzekac nie moge :) kazdy kopniak, musniecie, czkawke, przeciagniecie zapisuje jako ruch.

właśnie każda ma inną metodę ;) moja nie ma ustalonych godzin w których wierci się czy przeciąga czy kopie, rusza się kiedy chce ;) więc liczenie w godzinach np od 9 do 14 odpada, bo jak ma lepszy dzień to wariuje jak gorszy to raz czy dwa lekko się ruszy ale za to wieczorem czuje ją bardziej ;) więc pozostaje mi chyba zrobic sobie notesik i tam zapisywać kopnięcia itp i o których godzinach :)