U nas jest to samo... Dołączam się do pytania.

Większość dzidziusiów tak ma. Dużo płynów podawaj, to mi wygląda na kolkę. Może spróbuj podać jakiś specyfik na kolkę i zobacz czy to coś daję. Ciepłe okłady i ucisk taki właśnie jak przy siedzeniu jest w porządku. Przejdzie po pewnym czasie.

Kiedy widzisdz, ze dziecko sie meczy masuj mu brzuszek (troche mocniej) zgodnie z ruchem wskazowek zegara. Albo podkurczaj nozki do brzuszka. To jest tzw. dyschezja niemowleca, czyli normalne zjawisko i dziecko zamiast wypychac - zaciska. Mozesz tez, jesli juz nic nie pomaga, nawilzyc termometr oliwka i delikatnie dotknac odbytu dziecka - efekt powienien byc natychmiastowy.. Podnos go tez do odbicia po kazdym jedzeniu, zeby czesc gazow wyszla buzką.. Jesli karmisz piersia pij herbatke koperkowa, a jesli modyfikowanym, to czasem podaj dziecku do picia ta herbatkę.. Mozesz tez zastosowac jakies kropelki, np. Sab-Simplex lub Espumisan dla niemowląt. Ale tak jak mówię - to na pewno minie, gdy tylko dziecko nauczy się wypróżniac. Daj mu czas. Już niedlugo to powinno nastapic, ze wzgledu na wiek dziecka ;)

Włącz suszarkę i podmuchaj po brzuszku..u nas zawsze pomagało.

Teraz nie ma z tym problemu, bo zmieniliśmy mleko i mamy przez to nowe dziecko...cały czas uśmiechnięte, a kupki robi 2 razy dziennie :) ( okazało się, ze ma skazę białkową i podajemy mleczko na receptę Nutramigen).