to samo co u nas :) Mikolaj tez mial od wtorku goraczke 37.1-37.4 i katarke. i tez podawalam Nasivin :) no i tak samo byl caly czas radosny i sie bawil. ale poszlam do lekarza i dostal antybiotyk. od wczoraj nie ma juz goraczki. katar tez mniejszy chociaz w nocy sie nasila. narazie nie wychodzimy z domu zeby sie juz nie rozchorowal do konca

ściągaj ten katarek jak najczęściej, i psiukaj solą fizjologiczną, żeby mu nie zeszło niżej. Na temperaturę bym jeszcze nic nie dawała, powyżej 38,5 dopiero. Jeśli jednak zacznie się kaszel od razu leć do swojego pediatry, nie czekaj aż przejdzie sam. u nas katar przerodził się w zapalenie oskrzeli.

przeciez nie ma nawet stanu podgoraczkowego , u tak malych dzieci temperatura ciala jest wyzsza niz u doroslych , od 37.5 zaczyna sie dopiero stan podgoraczkowy a od 38 goraczka .