« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perliczka
perliczka

2012-03-26 12:02

|

edyt. 2012-03-26 12:09

|

Laktacja i karmienie

Jak myslicie?

Jak to jest z tym karmieniem?


Jesli bardzo chcemy karmic piersia i walczymy o to uporczywie to jest efekt?


Teraz przewaznie idzie sie na "latwizne" i karmi pol na pol lub od razu podaje butelke.


W szpitalach juz dla ulatwienia radza przejsc na butelke.


A tyle czytalam o karmieniu o kobietach ktore walczyly bo podobno nie mialy pokarmu. A jednak kazda pisala ze warto bylo probowac.


Jakie macie doswiadczenia?


Bo moim zdaniem nie warto sie poddawac (jesli sie oczywiscie chce)...

Ja mam taki zamiar :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katkal

ja od początku karmiłam tylko piersią chociaż powiem ze nie było łatwo piersi bolały ciagle z nich kapało mleko, sutki bardzo obolałe każde przystawienie małego to była jedna wielka spinka:) ale nie poddałam sie i w końcu karmienie stało się przyjemnością i wygodą:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasialukasz90

ja od poczatku karmilam piersia,chociaz przez pierwsze dwa dni po urodzeniu moj szkrab nie umial jesc z piersi. plakal bez przerwy a w szpitalu nie chcieli mu podac sztucznego,zeby w koncu nauczyl sie "ciagnac cycka". fakt, nie bylo latwo podczas karmienia piersia,bo musialam nawet co 30 min go przystawic,wiec nawet do sklepu nie moglam podskoczyc. no i nietstety po 3 msc musialam zaczac dokarmiac butelka, bo moje mleko bylo malo kaloryczne. pozniej to juz sama woda, a maly nie najadal sie i dawal koncerty, a jak zaczelam dawac sztuczne,to grzeczny jak aniolek.