« Powrót Następne pytanie »

2011-08-05 22:42

|

Niemowlęta

Jak nauczyć niemowlę* pić z butelki?

Niby chwyta, ale zamiast ciągnąć smoka bawi się nim, memla w buzi, przez co nie mogę jej napoić wodą ani herbatką na spacerach, w upalne dni.

I wiem, że to nie brak pragnienia jest przyczyną, bo jak przystawię do cyca to pije. Problem w tym, że nie zawsze jest taka możliwość.

Jakieś porady, sugestie?

_______________
* ma cztery miesiące.


Odpowiedzi

Jeżeli karmisz tylko piersią to nie powinnaś przepajać dziecka do 6 m-ca sama pierś wystarczy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

oprócz wypróbowania różnych rodzajów smoczków i butelek nic nie przychodzi mi do głowy. mój pił z butelek TT.
a próbowałaś odciągnąć swoje mleko i podać w butelce? może po prostu woda i herbatka jej nie smakuje?

myślę, że nawet jeśli nie trzeba dopajać to warto żeby dziecko umiało pić z butelki. z drugiej strony jak się dziecku spodoba, to może być tak, ze odstawi pierś...

nigdy nie odciągałam, bo nie miałam takiej potrzeby. zresztą... nie mam nawet laktatora, żeby sprawdzić.
Ale jak sięgnę pamięcią wstecz, to Mała piła wcześniej raz koperkową, którą podałam jej, kiedy długo kupki nie robiła. Wypiła ok 40ml i pomogło. A teraz... jakby zupełnie zapomniała jak to się robi.
Nie chcę jej dopajać ot tak, tylko właśnie w sytuacjach kiedy nie mogę wyjąć cyca, a jest gorąco i córcia ma suche usteczka...
Ponadto też uważam, że dobrze by było żeby jednak to potrafiła, bo potem przyjdzie czas na niekapek i z tym sobie już wcale nie poradzi...

nigdy nie odciągałam, bo nie miałam takiej potrzeby. zresztą... nie mam nawet laktatora, żeby sprawdzić.
Ale jak sięgnę pamięcią wstecz, to Mała piła wcześniej raz koperkową, którą podałam jej, kiedy długo kupki nie robiła. Wypiła ok 40ml i pomogło. A teraz... jakby zupełnie zapomniała jak to się robi.
Nie chcę jej dopajać ot tak, tylko właśnie w sytuacjach kiedy nie mogę wyjąć cyca, a jest gorąco i córcia ma suche usteczka...
Ponadto też uważam, że dobrze by było żeby jednak to potrafiła, bo potem przyjdzie czas na niekapek i z tym sobie już wcale nie poradzi...