Ale się przyjaźnią :) 

Duzo by opowiadać, tyle lat się razem trzymają. Kiedyś dzwoniłam do mamy, że wpadniemy a ona, że ich nie będzie bo idą z tatą na specer :) 

Myślę że to jak jest między moimi rodzicami to zasługa mojej mamusi,bardzo mądrej kobiety,wie jak postępować z tatem

Dla mnie są autorytem bo pomimo dużych trudności z przeszłości nadal są razem, kiedyś w dzieciństwie pamiętam, że lekko im nie było, gdy miałam trzy, cztery lata mieszkałam z mamą u babci bo mama nie mogła znieść ojca. Od jakiś 8 lat, wszystko diamietrialnie się zmieniło, teraz gdy dorosłam cieszę się gdy widzę ich razem i że są szczęśliwi choć bywają pomiędzy nimi sprzeczki, ale to jak w każdym małżeństwie :)

Autorytetem jest dla mnie tata, który calego siebie i całe życie pościęcał rodzinie. Mama nastawiona była na dostawanie, a jak musiała też zacząć coś do domu wnosić to zostawiła ojca z moimi dwoma braćmi i znalazła nowego mężczyznę 10 lat młodszego

Od 38 lat razem i nadal mówią 'skarbie', 'kochanie'... to jest miłość ;)