Ciężki orzech do zgryzienia masz.Nie wiem czy jak zaśnie ci w tym wózku to tak śpi czy przekładasz go do łóżeczka?Może po prostu schowaj wózek wieczorem i przetrzymaj dziecko w łóżeczku,może nie będzie tak płakać?

uważam że w tutaj musisz być konsekwentna, schowaj wózek, połóż malca do łóżeczka, jak będzie płakać weź na ręce przytul, jak przestanie płakać odłóż do łóżeczka z powrotem i zapewne może to potrwać dość długo, ale jak będziesz konsekwentna maluch zrozumie że ma spać w łóżeczku :)) możesz też przygotować mu jakąś zabawkę niespodziankę co by nie czuł się, że idzie do łóżeczka za karę ..

Zasypia w wózku i potem kładę go do łóżeczka .Ogólnie Dawid nie lubi spać w wózku ani w łóżku z nami. Tylko zostaje problem kiedy mamy go uspać :( Spróbuje tą metodę z tym odkładaniem do łóżeczka ,może poskutkuje :)

Moja w nocy śpi w lozeczku ,ale za to w ciągu dnia drzemki robi sobie we wozku w salonie.Narazie jako mi to nie przeszkadza.

tylko pamiętaj, musisz być konsekwentna, nie możesz odpuścić choć by to trwało nawet parę dni... poproś męża o pomoc :) Poskutkuje jak nie odpuścisz :)) Powodzenia !

Wytrwałość i konsekwencja. Nic innego. I nie ma zlituj się. Musisz być świadoma, że im starsze dziecko tym bardziej kumate i będzie Ci teraz duuużo ciężej niż jakbyś zrobiła to w maleńkości.

Mi samo oduczenie bujania zajęło tydzień przy kilkutygodniowym dzieciątku i pierwsze wieczory płakałam, ale opłacało się. Dziś daje jedzenie a dziecko samo zasypia w łóżeczku.