ja zaczelam usypiac przy piersi ale nie wiem jak ty z karmieniem bo ja karmie cycusiem wiec nie ma problemu klade sie na lozku dzidzie do cyca i usypia w 5 min a potem odkladam do lozeczka i w nocy to samo jak sie obudzi na jedzonko :)

U mnie też Filip usypiał tylko na rękach, ale kilka dni temu kupiłam karuzelę do łóżeczka i teraz zasypia przy melodyjce w łóżeczku:)

podpinam sie pod pytanie :)

Nasza niunia też usypiała na rękach, i do tej pory czasami tak zasypia, ale umie też już zasnąć sama w łóżeczku - trochę się przy tym "miota", łazi po całym łóżeczku, ciamka na zmianę to kciuka to smoczek, trochę pojęczy ale w końcu znajduje sobie miejsce i zasypia. Ostatnio zasnęła w ciągu dnia na siedząco z palcem w buzi i tylko pochyliła się do przodu:)

Dobre pytanie mój ma skończone 10 miesięcy i nie zaśnie inaczej jak na rekach i z cycem w buźce. To jest naprawdę duży problem dlatego i ja czekam na jakieś podpowiedzi w tym temacie.

Drastyczne ale pomaga Zostaw dzidzie w lozeczku i tyle poplacze troche i usnie

Moj tez tak zasypial-ale nie mialam juz sily go tak nosic-wiec zaczelam go klasc kolo siebie dawac smoka,przutulalam cichutko spiewalam i glaskalam po glowce..byl czasem placz i ale tak z dnia na dzien coraz dluzej wytrzymywam tak ze mna i w koncu sie nauczyl i zasypia wtulony we mnie i nie musze juz Go na szczescie nosic:)

Znam to hehe. Najlepeij jest probwac na rozne sposoby. oczywiscie wszystko wymaga czasu wiec trza cwiczyc pare dni. Np niektore dzieciaczki lubia cos trzymac w rece (ja dawalam marcelkowi pieluche ktorej uzywalam gdy go karmilam,wkoncu to zapach mleczka i mamy), czasami wystarczy maskotka (sa specjalne), inne dzieci lubia delikatna muzyke w tle, sa tez dzieciaczki ktore lubia byc zawiniete w rozek bo lubia ciasnutko jak w brzuszku, a niektorym pomaga w zasypianiu ciepla podusia(termofor). Dzieci lubia tez byc glaskane po glowce lub pupci. No mnustwo takich roznych rzeczy, najlepszy jest w tym instykt mamy. Sprobuj sie z malenstwem polozyc przytulic, pomasowac plecki i moze zasnie. wtedy probowac ulozyc do lozeczka. Na poczatku potrzeba czasu zanim zasnie a z czasem trzeba go skracac. noi jak tylko malenstwo zasnie to szybko zmykaj niech sie uczy samo spac.ale badz w poblizu zeby wiedzial ze jestes.Moj Marcel uwielbia cisze, zgaszone swiatlo i podusie :) Tylko nie poddawaj sie po dwoch dniach. acha mozna tez dzidzie zostawic w lozeczku plakac i co chwile zagladac i wyjmowac tylko jak juz sie zachodzi ale tu tzreba nerwow!mi sie tak nie udalo hehh znalazlam inny sposob , pozdrawiam i powodzenia w usypianiu

Mój bąbel ma skonczone 7 miesięcy i waży ponad 8 kg. Także jest już co trzymac i bujac. W nocy jak go nakarmie to odkładam go do łóżeczka kładę na boczku i zasypia sam z pieluszką ale w dzień to się nie sprawdza ani przy wieczornym zasypianiu. Już nie daje rady normalnie. ręce mi opadają. Spróbuje Waszych sposobów. Dziekuje

Ja Maksa najpierw nauczyłam zasypiania w wózku ale to tylko w dzień. Na noc zasypia przy butli wiec tu nie ma problemu. Teraz stwierdziłam, że czas go nauczyć spania w łóżeczku no i stopniowo jakoś się to udaje. Najpierw trochę na rękach aż przymknie oczy, a później od razu do łóżeczka, tam go chwile jeszcze pobujam (mamy łóżeczko kołyskę) i zasypia. Już kilka razy udało mu się zasnąć bez bujania na rękach wiec jest sukces ;) Życzę powodzenia :)