Mleko powinno mieć taką temperaturę, że gdy sprawdzimy na ręce to nie czuć nic, ani chłodu ani ciepła za dużego. Czyli ok. 36-37 stopni. Gotowe mleko, którego dziecko jeszcze nie tknęło można jakiś czas trzymać, w lodówce dłużej. A mleko, które dziecko już trochę upiło nie powinno się trzymać dłużej niż pół godziny, bo szybko mnożą się bakterie ze śliny dziecka itd. i się psuje.

Ja nie podgrzewałam nigdy co chwile, robiłam takie przyjemnie ciepłe, a do końca karmienia było letnie. I zawsze wylewałam jak nie wypił, nawet jak dorabiałam a on się tego nie tknął bo zrobione nie może stać dłużej niż podono godzinę nie ważne czy w lodówce czy nie