wcześniej ''piją'' wszystkie misie, lalki, myszka miki, mama, tata, a na końcu Hania.
albo juz bardziej z kombinowaniem: ulubiona bajka+zagadywanie i idzie

jogurt zabija smak. proszek mozesz rotłuc i wrzucic

Mam osłonę w proszku to spróbuję podać z jogurtem. A z tym smoczkiem to dobry pomysł, może zadziałać, chociaż na pewno nie obejdzie się bez płaczu, ale może nie będzie aż tak tragicznie

u mnie też córka jest na tyle cwana, że jak tylko widzi łyżeczkę z lekarstwem to od razu odpycha mi rękę. u mnie podziałało przemycanie leku w jedzeniu dokładnie kaszy a co najważniejsze to włączam jej ulubione piosenki na youtube i lekarstwo z oporami połyka :)

Strzykawka mimo że jak nie śpi to jest mnóstwo histerii. Ale jak trzeba to trzeba.