« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
kolorek

2011-04-13 08:03

|

Choroby i zdrowie

Jak poradzić sobie z nawracającym katarem? Pomocy :(

Nie wiem jak sobie poradzić z katarem u Małgosi. Męczymy się już z nim trochę, co chwile nawraca.
Używam sterimaru, potem czyszczę nosek aspiratorem, znowu psikam... Co jakiś czas smaruje jej nosek maścią majerankową i do tej pory zawsze pomagało a teraz nie wiem co jest. Katar zalega jej tam gdzieś głęboko, nie widać go ale za to słychać. Jak sobie z tym poradzić? Zostaje tylko lekarz?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410

tez to ostatnio przerabiaam,katar juz nie splywal ale slychac bylo,ze jest tam gleboko,nic nie pomagalo,meczylam ja gruszka zeby to wyciagnac , a tam nic, musielismy to przeczekac , polecam na noc glowke dziecka wyzej na poduszke, bo mojej chyba zaczelo do gardla splywac i sie dusila i wymiotowala, to pozniej spala ze mna prawie na siedzaco dwa dni bo sie balam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica

Myślę,że powinnaś iść z tym do lekarza.Żeby maleństwo poczuło ulgę w nocy podczas spania ,powinnaś rozwiesić w pokoiku mokre ręczniki.Nawilżą powietrze i ułatwią oddychanie maluszkowi.

Mamy właśnie to samo, od soboty walczymy z katarem u Antosia. Katar, potem pojawił się kaszelek, a dalej poszło na uszka. 2 dni temu byliśmy u lekarza. Dziś już lepiej. Na katar - na rozrzedzenie kataru Mucofluid a później sól morska+aspirator (tak często jak potrzeba), 3xdziennie Euphorbium (psikam, za chwilę aspirator).
Jak przejdzie na gardło, to pulneo, ale to chyba na receptę.

I jeszcze tak jak pisza poprzedniczki - główka wyżej (albo poduszka, albo podnieś całe łóżeczko, np. ksiażki pod nogi), nawilżanie pokoju, ew. napuść gorącej wody do wanny, możesz dodać rumianku i po chwili w tą "saunę" wejdź z dzieckiem (nie kąp, tylko siedź w pomieszczeniu), niech sobie pooddycha, katar po chwili będzie płynął ciurkiem.