Może spróbuj razem z nim,i potraktuj to jako zabawę,zachęć Go czymś...w sumie ciężko mi doradzać bo tak doświadczona w macierzyństwie nie jestem i w sumie nie powinnam mieć prawa głosu,ale ja tak bym zrobiła mimo braku doświadczenia.

jak on mi myje ząbki to jest ok śmieje się wygłupia później chce na zmianę raz on mi raz ja jemu ale jak ja chce mu umyć to wpada w szał i ucieka...

Moja starsza córa myje sama swoje zębolki odkąd pojawił się pierwszy ząbek. Najpierw mieliśmy takie http://allegro.pl/pierwsza-szczoteczka-zestaw-do-mycia-zebow-dzieci-i2894450498.html, po roku przeszliśmy na taką http://allegro.pl/szczoteczka-dla-dzieci-wisdom-i2895678006.html a teraz ma już taką normalną dla starszych dzieciaków. My myliśmy ząbki razem z córką, na siłę nic nie zdziałacie bo to jeszcze gorzej, zniechęcicie go w ogóle do mycia ząbków. Niech sam myje tak jak potrafi, wy weźcie to jako zabawę - weź swoją szczoteczkę i myj swoje zęby i dziecku pokaż jak myjesz, a dzieciaki lubią powtarzać za rodzicami czynności. Pokaż, że mycie ząbków może być przyjemne. Z czasem sam nauczy się myć dokładnie ząbki.

A może tak, daj mu trochę umyć samemu swoje zęby a potem zaproponuj zamianę: tu umyjesz jego ząbki a on twoje. Mój synek ma dopiero 9 miesięcy, zębów jeszcze nie ma więc nie próbowałam ;) ale ostatnio jest na etapie, że trzeba robić wszystko z nim, jeść razem z nim, ma dziką radochę jak karmi mnie chrupkami.

też tak robię raz on mi później ja jemu, ale sobie oczywiście nie chce dać umyć ząbków...

słuchajcie przełom, powoli daje sobie umyć ząbeczki:))fakt że tylko mi pozwala, tacie już nie chce, powoli powoli ale sam będzie mył jestem dobrej myśli:) dzięki wszystkim

Moze odpusc mu, daj mu się pobawic szczoteczką, nich się oswoi. i spróbuj za jakiś czas. staraj się myc przy nim swoje zęby i maksymalnie sie przy tym ciesz ;-) u mnie tak podziałało: http://toster.pl/tost/247877