No mowic mu, ze to nie jego dziecko niepowinnas. Ale to, ze go spakowalas to calkiem dobre posuniecie. On sie jeszcze obrazil ? A co to za facet, ktory zaklada rodzine a nie ma zamiaru jej utrzymywac ?

Wedlug mnie koles jest kompletnie nieodpowiedzialny i nie wiem za co chcesz go przepraszac? To on powinien sie opamietac.

Jedyne co możesz mu wytłumaczyć, WYTŁUMACZYĆ NIE PRZEPROSIĆ, to kwestie ojcostwa, faktycznie poniosło Cię, ale poza tym to nie uważam byś zachowała się nieodpowiedzialnie, facet czasami potrzebuje takiego ''zimnego prysznica'' oraz STANOWCZOŚCI. Powinien sam wrócić z kwiatami, gdy już znajdzie pracę i pójdzie po rozum do głowy. Dziecko jest także jego, więc chyba powinien być teraz odpowiedzialny. Opiekować się Tobą, jak i zapewnić Ci wsparcie materialne.

Ja bym nie powiedziała, że to nie jego dziecko, ale też nie byłabym z lekkoduchem, który nie zamierza pracować. Będziesz klepała biedę, albo takiego trutnia utrzymywała całe życie. Po co Ci to?

kochana emocje ci skacza i myslisz ze powinnas go przeprosic bo wyobrazilas sobie samotne zycie! jesli go przeprosisz to jeszcze bedziesz musiala zarobic na niego i na dziecko!? po co sie z dwoma meczyc juz masz wystarczajaco na glowie!tak pomysl szczerze sama sobie czy gdyby on chcial te dziecko wychowac odpowiednio to by zarobil na nie, jak on che zakladac rodzine nie pracujac-absurd! on powinnien ciebie przeprosic! przeciez dziecko kosztuje ! jak teraz sie nie wezmiesz w garsc i bedziesz mu popuszczac to zycie stracone..:( lepiej byc samemu! :)) glowa do gory mozesz sprobowac z nim pogadac, powiedziec ze to jest jego dziecko i ze nie chcialas tak powiedziec i to byly nerwy a potem prosto powiedziec mu czego oczekujesz od niego i ze albo on sie wezmie w garsc albo niechces miec zz nim nic wspolnego ! jesli mu zalezy to zorobi to co powinnien a jesli nie zrobi tego to coz sama chyba wiesz ze nie ma co, ale nie przepraszaj o bo masz absolutna racje!dla facceta powinno byc hanba nie zarobienie na dziecko/rodzine!!

Dzięki dziewczyny. macie rację. powinien się ogarnąć, a nie. Może taki szok na niego podziała, zobaczymy.
Dzięki za otworzenie oczu:*