« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
kasia1426

2016-09-21 11:24

|

Przebieg ciąży

Jak przygotowywałyście starsze rodzeństwo na nieobecność mamy/szpital?

Jak przygotować starsze dziecko?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katharsis85

Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katharsis85

Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...
A to ty ją zawsze odbierasz z przedszkola?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...
A to ty ją zawsze odbierasz z przedszkola?
przeważnie, chociaz mąz stara sie tak zrobic, żeby w tygodniu ją przynajmniej 2 razy zaprowadzić lub odebrać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katharsis85

Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...
A to ty ją zawsze odbierasz z przedszkola?
przeważnie, chociaz mąz stara sie tak zrobic, żeby w tygodniu ją przynajmniej 2 razy zaprowadzić lub odebrać.
Może stresuje się tym że będzie musiała zostać w przedszkolu na noc, że nikt po nią nie przyjdzie? Niby takie irracjonalne ale moja Lena (wtedy 3 latka) o to właśnie pytała.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

Moja mówi że chce iść że mną do szpitala ;) teraz już codziennie mówi do brzucha żeby już wyszedł, ja chyba będę bardziej przeżywać ze jej nie będę miała przez ten czas teraz jak pomysle to łza się się oku kręci ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...
A to ty ją zawsze odbierasz z przedszkola?
przeważnie, chociaz mąz stara sie tak zrobic, żeby w tygodniu ją przynajmniej 2 razy zaprowadzić lub odebrać.
Może stresuje się tym że będzie musiała zostać w przedszkolu na noc, że nikt po nią nie przyjdzie? Niby takie irracjonalne ale moja Lena (wtedy 3 latka) o to właśnie pytała.
Hania tez pytała, ale tłumaczymy jej, że albo tata albo babcia z dziadziem, nie zostanie na 100% na noc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Od 5miesiaca ciąży mówiłam co jakiś czas synowi i o dzidziusiu i o tym że będę musiała iść do Pana doktora żeby wyjął mi go z brzuszka,ze będę musiała tam trochę zostać zeby dzidziuś był zdrowy i wrócimy do domu szybko. Po prostu. Dzien przed pójściem do szpitala myślałam że mi serce pęknie że smutku.,. Ale mimo wszystko różnie moze byc, mimo ze bedzies chciała przygotować na to ze cie nie bedzie.Syn źle przeżył mój pobyt w szpitalu. Płakał, nie mógł spać, był smutny, zrobił się zamknięty w sobie. W sumie to dopiero około 1,5 miesiąca po narodzinach małego zrobił się taki jak kiedys

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lillyanna

Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
Ja robilam dokładnie tak samo - wtedy 2ipół letnia Córcia jak juz poszlam do szpitala czekala na mnie z niecierpliwościa, oczywiście dzwoniłam i z nia rozmawiałam, bylo kilka cieższych chwil ale poradziła sobie! Dużo też pomogła nam książeczka "Czekamy na dzidziusia, Obrazki dla maluchów" jest dość szczegółowa ale i tak opowiadaliśmy swoimi słowami i czytalismy ją prawie codziennie. Córcia tak ja polubiła że teraz też ja nam przynosi i mówi " a pamiętasz mamus jak bylaś w szpitalu a pozniej przywiozlas mi braciszka???" :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007

Z doświadczenia wiem że to my mamy boimy się bardziej rozłąki z dziećmi ;)spokojnie poradzą sobie...tłumaczenie...odpowiadanie z kom zostanie itp wystarczy;)