Polecam butelki Tommee Tippee z serii Closer to Nature! Ja od pierwszego tygodnia synka używam tych właśnie, też w nawale pokarmu sciągałam pokarm i mroziłam, później w razie wyjścia było mleczko dla małego. Smoczki mają kształt kobiecej piersi, więc mały zauważa różnicy. Dodam, że dokarmiam małego wieczorem po kąpieli butlą, a jak całą opróżni, daję mu po niej cycusia i ssie pięknie. Także nie zaburza odruchu ssania. Polecam.

Uzywam tych samych co Agi. Na początku probowalam Aventa, ale smoczki byly za dlugie corcia miala odruch wymiotny. Kupilam wiec Tommee Tippee i poszlo. Wiadomo, ze na poczatku bylo ciezko, w ogole nie wiedziala co robic, pierwsze 30ml pila 20 minut. Moze zmien smoczki i probuj wytrwale. Cierpliwosc napewno sie przyda.

ja mam z canpol babies i powiem ci że moja córcia na początku miała tak jakby ją nacviągało  nie chciała pić bawiła sie niąi myślałam że nie umie bo wiele razy prubowałam a dzisiaj jak byłam na dworze i skwar był to dałam małej troszke wody i o dziwo zaczeła pić i nawet jej to szło i myśle że jak twoja mała naprawde bedzie chciała to sie napije:) moiżliwe też że to była kwestia wieku bo kupiłam butle jak miaŁA miała 2 miesiące a teraz ma 3

Sproboj z kubkiem niekapkiem... ale to mozna tak od 6. m-cy jakos... Niestety co do butelki... moje cory wszystkie trzy byly piersiowe i zadna nie umiala pic z butelki... :) Dlawily sie, dostawaly odruchow wymiotnych, a tez w zamrazarce lezakowalo moje mleczko na czas, co by mamusia mogla na chwile z domu bez dzieciecia wyleciec. A gdzie tam! Nie bylo mowy...

Teraz mloda (tak jak jej siostry kiedys) pije z kubka niekapka...