« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kromcia92
kromcia92

2013-10-25 17:20

|

Pozostałe

Jak radzicie sobie kiedy dziecko wyprowadza was z równowagi?

Jak radzicie sobie z nerwami jakie macie sposoby żeby dać im ujście kiedy dziecko tak wypowadza z równowagi że macie ochote krzyczeć płakac i najlepiej wszystko na raz?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

pewnie teraz się posypią komentarze, że żadnej z mam dzieci nie wyprowadzają z równowagi ;P.
Ja do cierpliwych nie należę niestety, jeśli nadchodzi moment kulminacyjny wkładam małą do łóżeczka i wychodzę do drugiego pokoju wziąć kilka głębszych wdechów, powiedzieć sobie coś brzydkiego pod nosem, policzyć do 10 i od razu mi lepiej ;P. Jeśli partner jest w domu to oddaję małą jemu pod opiekę a sama idę odetchnąć

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

ide zapalic ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenab

pewnie teraz się posypią komentarze, że żadnej z mam dzieci nie wyprowadzają z równowagi ;P.
Ja do cierpliwych nie należę niestety, jeśli nadchodzi moment kulminacyjny wkładam małą do łóżeczka i wychodzę do drugiego pokoju wziąć kilka głębszych wdechów, powiedzieć sobie coś brzydkiego pod nosem, policzyć do 10 i od razu mi lepiej ;P. Jeśli partner jest w domu to oddaję małą jemu pod opiekę a sama idę odetchnąć
o to właśnie też robię :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

pewnie teraz się posypią komentarze, że żadnej z mam dzieci nie wyprowadzają z równowagi ;P.
Ja do cierpliwych nie należę niestety, jeśli nadchodzi moment kulminacyjny wkładam małą do łóżeczka i wychodzę do drugiego pokoju wziąć kilka głębszych wdechów, powiedzieć sobie coś brzydkiego pod nosem, policzyć do 10 i od razu mi lepiej ;P. Jeśli partner jest w domu to oddaję małą jemu pod opiekę a sama idę odetchnąć
Dokładnie tak samo :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Moja córka jeszcze nie wyprowadziła mnie z równowagi ale wszystko przede mną ;D pomaga mi zawsze liczenie od 10 w dół

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

młody lota do łóżeczka a ja idę zajarać

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
santy

Mnie wyprowadza duży i ciągły hałas, krzyk, głośny płacz i długo szukałam sposobu na siebie, żeby sobie z emocjami poradzić. I wychodzi różnie, ale sprawdza się krzyczenie, nie na dziecko (chociaż też się zdarzyło czego nie popieram) tylko głośne "AAAAAAAAAAAAAAAAAAA" i wtedy córka patrzy na mnie jak na debila i czasami sama zaczyna krzyczeć i się śmiać. Czasami rzuciłam jakimś miśkiem w kąt - też mi się to nie podobało, ale cóż, tak wyszło...trochę umyślnie żeby złośc z siebie wyrzucić. Często jestem sama przez kilka dni w tygodniu i niestety nie mogę zostawić córki i wyjść odetchnąć, nad czym ubolewam :).