« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaoskara
mamaoskara

2012-10-16 13:08

|

Pozostałe

Jak radzicie sobie z praniem w zimie? do mam mieszkających w mieszkaniach

Bo ja w zimie mam dramat, nic mi nie schnie, suszy się długo. Zawsze mam stos prania, piorę to co potrzebne a reszta zostaje i tak się zbiera.

Odpowiedzi

Suszarka do domu i jakoś schnie,blisko kaloryfera daje. A tak na pocieszenie to ja mam zawsze stosy prania.Piore co dwa dni i juz mam praniofobie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

a nie macie jakiejs zbiorowej suszarni? My mamy taka na gorze bloku :) Ale wiem, ze czesto ktos ze starych mieszkancowsobie przygarnia. Trzebaby popytac w spoldzielni, bo pewnie takowa jest wyznaczona.
Ja na grzejnikach susze drobnice - gajtki skarpetki. Dzieki temu nie mam zbyt przesuszonego powietrza w domu :) A reszta na gorze sie suszy. Czasem jak mi sie nie chce,to rozstawiam suszarke w pokoju na noc. ale nie za czesto, bo boje sie za duzej wilgoci i w efekcie grzyba :/ a jak ladnie, to na balkon fruu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
matyldaaa

U mnie w domu to masakra! Pełno wilgoci od prania... W tamtym roku to aż przeklinałam te pranie. W tym roku chyba zapytam sąsiadów czy mogę na strych wieszać pranie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmiskii

U mnie w bloku też mamy suszanie nawet dwie jedna dla mieszkańców jednej klatki schodowej druga dla drugiej. Dobrze odwirowane pranie tam susze w zimie ale suszarnia nie jest ogrzewana więc musi minimum z 4 dni powisieć.Bieliznę susze w łazience. Ale ubranka dziecka będę suszyła w domu na stojącej suszarce.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Nie mam z tym żadnego problemu. Piorę w piątki i poniedziałki, suszę na suszarce, we wtorki prasowanie i śladu nie ma :)