Ja uważam że tak malutkie dziecko powinno się nosić jeśli tego potrzebuje. Dopiero co pojawił się na świecie, widocznie chce czuć się bezpiecznie i blisko mamy :)

Jestem teraz na etapie dzidziusiów, bo mam miesięczną siostrzenicę i tez na początku dawała rodzicom czas, a teraz pół nocy musi byc przytulana, albo śpi koło Mamusiowego cycka, bo inaczej aż się zanosi. Nie lubi spać w łóżeczku, tylko w kołysce gdzie jest "ciaśniej".
To chyba potrzeba bliskość, a na oduczanie noszenia będzie czas później :)

Mam podobnie. Ale ja nie nosiłam nigdy. Z tym ze synek spi mi na rekach i nie moge go odlozyc bo od razu sie budzi. A nocy musi spac przy mnie. Mam nadzieje ze to kiedys minie bo czasami sie ruszyc nie moge :-) ale jak nie chcesz nosic sprobuj tylko trzymac na rekach jak siedzisz u mnie to wystarcza :-)

Nosić. Widocznie potrzebuje bliskosci

Ja bym nosiła.

Też tak uważam ja mojego nosilam non- stop pzrez pierwsze miesiące a potem juz nigdy więcej- wyrosł z tego ;)