Nie martw sie, rozroznisz... :)

nie wiem :p ja nie rozroznilam :) Pojechalam 11.02.2013r. do szpitala skurcze cala noc... o 6 rano koniec... lekarka powiedziala zebym sie nie martwila bo skurcze porodowe beda o wieele silniejsze... wcale tak nie bylo na szczescie... jedyna roznica to taka, ze te pierwsze trwaly cala noc, a te drugie tylko 4h :pp

Ja tez pamietam ze sie tego obawialam jednak teraz stwierdzam ze raczej nie da sie tego nie zauwazyc:)Chociaz tez jest to sprawa indywidualna

czestotliwością będa regularne a czas pomiedzy nimi będzie coraz krótszy i nasileniem- są bolesne w porównaniu z tymi przepowiadającymi

Nam położna poradziła by iść wówczas pod prysznic. Jeżeli weźmiesz ciepłą kąpiel to jeżeli są to skurcze przepowiadające to ból minie, jeżeli porodowe - ciepła woda nie pomoże. W moim przypadku się sprawdziło :)