« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isabella82
isabella82

2015-08-25 11:31

|

Pozostałe

Jak sobie radziłaś po urodzeniu drugiego dziecka po powrocie ze szpitala?

Martwię się jak to bedzie jak wrócę do domu z drugim dzieckiem bo nie mam nikogo do pomocy np mamy a mój A też bedzie musiał wracać szybko do pracy.Więc będę musiała radzić sobie sama jak to było u Was czy np noworodek budził w nocy płaczem starsze dziecko czy starsze spało w innym pokoju?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Córka spała u siebie w pokoju ( miała 20 miesięcy), a synek z Nami. Ja co prawda miałam dobrze, bo synek budził mi się tylko raz w nocy. Ogólnie nie było ciężko na początku. Ja do tego wszystkiego miałam cc, więc ciężko było mi podnosić dzieci, ale w sumie nie było źle. Synek spał praktycznie całe dnie, nie przeszkadzał mu hałas córki. W tym czasie zajmowałam się córką i robiłam porządki w domu. Jak oboje spali miałam chwilę dla siebie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Wojtek bedzie miał 2 tygodnie wolnego poporodzie , pokoje beda osobne , młodsze bedzie spałoz nami . Mysle zeu mnie bedzie dobrze bo bedzie 6 lat różnicy ;) wszystko zalezy chyba od róznicy wiekowej mieddzy dziecmi ... dużo lat bedzie u ciebie ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isabella82

Wojtek bedzie miał 2 tygodnie wolnego poporodzie , pokoje beda osobne , młodsze bedzie spałoz nami . Mysle zeu mnie bedzie dobrze bo bedzie 6 lat różnicy ;) wszystko zalezy chyba od róznicy wiekowej mieddzy dziecmi ... dużo lat bedzie u ciebie ?
Laura będzie miec prawie 4 latka jak sie drugie urodzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007

Ja poszłam w czwartek ze skierowaniem do szpitala i tego samego dnia wieczorem urodziłam,wyszłam w niedzielę,a mąż miał wolne tylko w poniedziałek. Bałam się jak to będzie,ale nie było tak źle starszy miał 4l4mies...a ja bałam się bardziej chyba noworodka;)starszy spał u siebie w pokoju,mały z nami....po tyg już wszystko miałam poukładane i zorganizowane(poznałam małego i było dużo lepiej;))