Ja w ogóle nie zauważyłam odchodzenia czopu.

u mnie tak samo po prostu przesunęłam się na szpitalnym łóżku żeby wstać na siusiu i popłynęłam hahah czopa nie widziałam...:)

mi odleciał na raz w 8 miesiącu jak byłam w 1 ciąży .az się wystraszyłam bo nie wiedziałam co to jest i myślałam że rodzę -to było 15 lat temu ;p

w pierwszej ciazy tez gdzies tyle mi odeszło przy sikaniu 5 godz przed urodzeniem dziecka, a teraz to mi odchodzi od miaciaca po malutkich kałeczkach tez przy sikaniu ;)

no wlasnie. A w nocy mialam takie bole ze nawet spacer po mieszkaniu nie pomogl. Polozylam sie i usnelam ze zmecznia a bol , ktory byl co prawda do zniesinia przeszedl sam nawet nie wiedzialam kiedy. Juz torby dopakowalam bo nie podobaja mi sie te bole..

ja tez nie

bóle jak na okres zapewne? no to uważaj tam, bo możesz się lada dzień rozpakować :)

mnie odszedl dopiero podczas porodu w 41 tyg. byl gesty i krwisty