tak, oczywiście jak bym miała co zrobić z dzieckiem ;)

Wlasnie trafila mi sie praca blisko domu. Szef poszedl mi na reke i pracuje w weekendy i jesli chce to moge tez isc co drugi tydzien do pracy na pare godzi w tyg. Nie musze oddawac malej do zadnej niani itd bo weekendy moj ma wolne a co drugi tydzien pracuje do 14 a ja zaczynam o 17/18

Aha do parcy nie musialam isc ale po prawie 16 miesiacach w domu dostawalam juz do glowy. Teraz traktuje prace jako miejsce gdzie moge odpoczac psychicznie od malej itd

NEVER! ale bierzemy kredyt na własne M, także trzeba będzie wrócić do pracy..

Chyba bym ocipiała siedząc cały czas w domu. Wystarczy, że siedzę od kiedy skończyłam liceum

nie dałabym rady psychicznie siedzieć cały czas w domu, muszę coś robić  też zawodowo :) poza tym kocham swoją pracę