Ja chodziłam całą ciążę prywatnie i za każde badanie musiałam płacić oddzielnie (oprócz USG, które było w cenie wizyty).
Jakby to powiedział mój gin "Grupę krwi ma się tę samą aż do setki", więc myślę, że nie ma potrzeby robienia ponownie tego badania - ale zapytaj lekarza na wszelki wypadek.

ja za wszystko płacę sama, nawet za usg... a co grupy krwi wydaje mi się, że nie ma potrzeby by powtarzać, jeśli masz wynik badania :)

Ja też chodziłam prywatnie i za wszystkie badania musiałam płacić i raczej tak to wygląda. Może być tak, że nie będziesz płacić za badania, jeśli wykupisz sobie pakiet 'ciążowy' w jakiejś prywatnej placówce typu luxmed, medicover itp., tam mają takie pakiety i wtedy masz wszystko wliczone w cenę.

ja chodziłam prywatnie, w cenie miałam usg zwykłe i 4d czy jak to się nazywa, cytologię i wymaz na paciorkowce. za wszystko inne płaciłam

Ja chodziłam prywatnie to miałam w cenie tylko wizytę w tym usg. Za badania laboratoryjne musiałam płacić ale często nie płaciłam za wizytę, np. jak się martwiłam czy wszystko w porządku albo jakieś dodatkowe usg to siedziałam godzinę i nie zabrał ani złotówki więc myślę, że spokojnie się wyrównało. Koszt wizyty 60 zł.

Ja chodzę prywatnie i za wszystkie badania płacę, oczywiście poza USG :) co do grupy krwi to na 100% możesz mieć stare - ja jak robiłam to mój gin mi powiedział, że to badanie mam sobie zalaminować i schować bo przyda się przy kolejniej ciąży :)