« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari
nefretari

2014-10-22 13:35

|

Laktacja i karmienie

Jak to jest z tym nawalem? Ile u Was trwal i jak sobie radzilyscie?

Bola mnie piersi , sa olbrzymie, staram sie nie odciagac mleka za duzo, ale nie wiem czy nie doprowadze do zastoju. Po pierwszej ciazy mialam nadmiar mleka przez dlugi czas i boje sie zeby nie doprowadzic do tego samego.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

u mnie 2 doby trwał, kapucha do stanika, zalewalo nie w nocy, odciagałam troszeczke i przystawiałam mała do uczucia ulgi, piłam troszke szałwi, miety, ograniczyłam wodę, bo ból w moim przypadku byl nie do wytrzymania, nawet znalazłam sie na IP, z męzem lecielismy na 2 laktatory, mala zarpała sie nieraz nie chciała ciagnąć, rozgrzewanie przed a chłodzenie po ściagniu, niestety miałam wiele zastojów zanim produkcja sie unormowała, ale udało się uniknąc zapalenia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

Dzieki !
Tez mialyscie biust jak Dolly Parton ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

Około 3 dni trwał, odciagałam do odczucia ulgi, przed karmieniem i odciaganiem ciepłe okłady a tuż po chłodne i pomagało i narazie nic z piersiami mi się nie dzieje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

czesto przystawiaj mała. dobrze by podczas jednego posiłku jadła mała z 2 piersi. a jak sie szybciej napełniaja to lekko odciagaj.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

Dzieki !
Tez mialyscie biust jak Dolly Parton ?
Haha, właśnie wtedy mówiłam do chłopa patrz i się naciesz, bo taka okazja może się nie powtórzyć :-D
komicznie to wyglada ;-D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka

Pojawił się na 4 dobę, akurat położna przyjechała, zrobiła masaż piersi -bolało niesamowicie, potem rozgrzewanie piersi przed karmieniem np gorącym prysznicem a po karmieniu schładzanie najlepiej rozbita kapusta która puściła już sok i taki liść prosto z lodówki na piersi i tak chodzić do następnego karmienia i tak za każdym razem. Jeśli dziecko mało zjada to odciąganie jedynie do odczucia ulgi i a jak pojawi się gorączka powyżej 38st to od razu do lekarza bo się robi stan zapalny... U mnie trwało to 2 dni i codziennnie kilka razy mąż przed każdym karmieniem rozmasowywał mi piersi a potem wszystko tak jak pisałam wyżej... Pomaga :)