Tak rozpuszczalne same wyszły nawet nie wiem kiedy.Ok 3tyg po porodzie rana była już prawie zagojona.Miesiąc po wszystko wróciło do normy.

Mi też te rozpuszczalne wychodziły same po kawałku. Lekarka mi powiedziała, że około 30 dni się rozpuszczają, ale u mnie to było szybciej.

A mi sciągali szwy .. I jak mówiłam ,że mam rozpuszczalne to powiedzieli ,że rozpuszczają się te w sródku ,a te z zewnątrz czasem trzeba usunąć ...

W niektórych szpitalach robią tak, że wewnątrz zakładają rozpuszczalne a na zewnątrz zwykłe. Może też tak miałaś?

ja tak właśnie miałam :)

Zapewne ,ale dokładnie nie pamiętam jedynie iż miałam ściągane i że pałożna mówiła ,że nie będzie bolało jednak uczucie było niesamowicie nieprzyjemne ....

Dobrze, że nie musiałam przez to przechodzić.

U mnie to było przy pierwszym porodzie ,podczas następnego nie miałam szwów ... :)

Tez mialam w srodku rozpuszczalne a zewnetrzne sciagali w 7 dobie choc juz chyba w 3 dwa wysxly same

Mi odpadły dopiero wszystkie 8 tygodni po porodzie pomimo tego, że często się podmywałam. Ja też się martwiłam nie potrzebnie, jak Ci powiedzieli, że są rozpuszczalne to rozpuszczalne, rozpuszczą się. Teraz już nie zakładają zewnętrznych zwykłych, chyba, że jakiś sadystyczny szpital.