Moj syn nie chorował ale chrzesniak własnie wyzdrowiał. Przechodził bardzo dobrze ale dostał odrazu leki na ustne chyba Heviran. wyskoczyło parę krostek ale ten lek zatrzymał chorobę od środka.

Ja mojego syna miałam szczepic własnie ale nic z tego bo chory :(

Zdrówka zycze i aby szybko i bez swedzenia przeszło

Krostek syn miał sporo i były dość brzydkie, ale ich nie drapał. Miał przez 2 dni gorączkę i w sumie tyko ten czas był taki gorszy. Ogólnie źle nie było.

My właśnie też od piątku przechodzimy ospę, ominął go dzień misia w żłoblu i atrakcje no ale cóż... Mój brat przyniósł ze szkoły a po 3 tygodniach zachorował Szymonek. 2 tygodnie siedzi się z ospą w domu... Szymon wraca dopiero 7 grudnia do żłobka. Przechodzimy świenie, zero drapania, krostki też już schodzą co nie które i nie ma aż tak dużo.

A nam lekarka powiedziala ze tylko 9 dni separacji

Bardzo lekko..pierwsze objawy biegunka pozniej po kilka kropek dziennie ktora nastepnego dnia znikaly na roznych czesciach ciala czul sie nirmalnie ...i gdyby to ze ja przechodzilam wtedy ospe to nawet nie wiedizlabym ze on ma...wysypywalo go 5 dni jak skoncyzlo i to po tygodniu czyxdwoch wzielam go na spacer...bo niemialo mu sie nawet co goic... Tylko ze na sloncu jeszcze dostal kropek ...ale krotko bylismy..za tp ja przeszlam to bardzo zle i trzyamlocmnie dlugo i do tej pory mam blizny...

Starszy bardzo lekko (z tym że był szczepiony)miał trochę krostek na brzuchu...młodszy po 2tyg oczywiście się zaraził (jego nie zdążyłam zaszczepić)wysypany był cały-najwięcej na buzi i pupie-gorączkował na początku i był bardzo marudny....aż się dziwię że nie zostały mu blizny(zwłaszcza o twarz się bałam) aha my w domu siedzieliśmy 2tyg (a starszy do przedszkola nie chodził 3)a i odporność starszego jako tako nie spadła (pewnie dzięki szczepionce)niestety u młodszego była kiepska po ospie...długo dochodził po niej do siebie

W naszym miescie krolow polskich podobno teraz istna epidemia :/ my wlasnie od poniedzialku w przedskolu po 3 tyg siedzenia w domu :/ moj mial chyba z milion krost ... W ogole byl jedna wielka krostą. Swedzialo, goraczka 3 dni. Teraz ma troche blizn ale mam nadzieje ze sie wygoją. Jedyne co to tulko to zemozna sie cieszyc ze mamy to za sobą już raczej na zawsze

Miał 2,5 roku. Krostek było sporo na całym ciele. W dzien nie drapał sie, gorzej było w nocy. Budził sie z płaczem no i drapał. Gorączkował pierwsze trzy dni. Ma jedna bliznę :) w okolicy siusiaka hihi

Byla szczepiona na wiatrowke. Gdy w przedszkolu byla epidemia ospy u Poli pojawialy sie babelki i za fhwile znikaly same, bez sladu. Trwalo to jeden dzien.

wyglądał strasznie ale nic poza tym.