« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nelka5554
nelka5554

2014-11-21 15:50

|

Poród i Połóg

Jak u was wyglądał poród ?

jak u was to wyglądało?ile trwało czy mocne bóle ?:) ja już blisko i zaczynam ciągle myśleć :D nie boję się tak bóli jak szycia po nacinaniu :/

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Skurcze od poniedziałku, spałam po 3h na dobę, do szpitala mnie przyjęli dopiero w piątek o 1 w nocy z 4cm rozwarciem, po 2h już było 8cm, i przez kolejne 10h ledwie 1cm postępu, skurcze parte przy niepełnym rozwarciu i nadal zagiętej szyjce, szybko na stół i cc bo mała miała opuchniętą głowę a mi ciśnienie spadało.

Ale nie możesz się sugerować porodem innej kobiety bo każda kobieta i każda ciąża inna ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
victoriaaa00

Skurcze od 16 lekkie ale regularne. O 22 co 3 minuty, dosyć nieprzyjemne. O 00:20 odeszły wody rozWarcie 3 palce. 2.40 pełne rozwarcie i parte. Odlot konkretny, ale od.początku wiedzialam jaki jest cel, wiec dzielnie do przodu. Parłam do 7:05, później stwierdzenie złego ułożenia dziecka, zagrozenie zycia, spadek tętna Małego. O 7:25 Natanek juz na świecie. ;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
03101983

ja miło wspominam porody jeden i drugi, a ostatni to o 4 rano miałam lekkie bóle jak na miesiączkę pojechałam do szpitala ok 14 tej bo były już bardziej bolesne,a o 19 tej urodziłam poród super a szycie bolało okropnie przy pierwszym nic nie czułam,ale na drugi dzień chodziłam normalnie aż położne się dziwiły i brzucha nic nie miałam jak bym nie rodziła;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mary991

25 grudnia odeszly mi wody okolo 21H przespalam noc niepewnie i tez ciagle do mnie przychodzila polozna robic KTG o 7H jak juz mi sie spac chcialo znowu to przylazly ze sniadaniem 26 grudnia od 12H myslalam ze tam umre z bolu i tak do 17H51 a szycie owszem boli ale juz nie tak jak caly porod :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Opis na blogu :>