moja w bodach oczywiscie na ramiaczkach a na spacerek to bez tylko jakas bluzeczka na szelkach i spodenki albo sukieneczka taka przewiewna :)

Co za debilki,niech same sie tak pozawijają,przeciez dzieci tak samo odczuwają upały jak my.
Moja malutka lezy sobie w samej pieluszce i jest jej trochę lżej ;)

a mnie ropierdzielaja matki co nie dosc ze wyubieraja dziecko to jeszcze wsadza w gondole przykryja i zaslonia budke niech se kurcze sama tam wejdzie, umnie w szkole rodzenia caly czas trabily babki ze w taki upal to tem w gondoli jest jescze wyzsza:/

A my też od paru dni prawie goli :) Mały sam pampers , a nawet ile się da bez... Śpi w nocy w body samym, a w dzień wcale nie chce spać .

Ja mam baaardzo ciepłe mieszkanie, więc generalnie jest masakra ;/ Małej zakładam tylko cieniutkie, bawełniane body na ramiączka a i tak przebieram Ją 3 razy dziennie. Niestety w samym pampersie nie da rady na dłuższą metę, bo Zuza go sobie zaraz ściąga ;) A na dworek podobnie samo body, cieniutka bluzeczka albo sukienusia i kapelusik na główkę :)

wczoraj jedna u mnie pod blokiem stała z dzidzią , dzidzia w czymś w rodzaju welurku na sobie, wielka czapa z daszkiem i pod kocykiem , mi w samym biustonoszu i majteczkach gorąco .. ja rozumiem,że dzidzi dopiero co urodzone ale kurcze, w brzuszku miało 36,6 37 więc w 40 stopniowym upale będzie sie czuło dobrze w leciutkim ubranku..

Na dwór nie wychodzimy w te upały bo mały bardzo źle je znosi nawet siedząc w domu. A po domu tylko koszulka z rękawkiem lub bez i pampers. Koszulkę zmieniamy ze 2-3 razy dziennie.

Pampers,cieniutka chustka na główkę i body na spacerku,w domu sam pampersik

body na ramiączka, albo przewiewna sukienusia, do tego od miesiąca jeździmy w spacerówce, choć mała ma dopiero 2 miesiące, ale w gondoli za ciepło, a spacerówka bardziej przewiewna i od miesiąca nie mamy problemu z potówkami, wcześniej mimo iż byla lekko ubrana, przykryta ewentualnie pieluszką tetrową, to cała w potóweczkach, aż mi szkoda myszki było :( Ale problem zniknął wraz z przejściem na spacerówkę ;)