Ubierz na cebulkę żebyś mogła cześć ściągnąć w poczekalni jakbyście mieli długo czekać by mały się nie przegrzał i w to żeby jemu i ci w ubieraniu było wygodnie (i do szybkiego ubrania ,bo u nas jak dużo ludzi to wołają już następną osobę zanim zdąży się ubrać dziecko)

Moim zdanien zly pomysl bo nie wiadomo jak twoj synek bedzie sie zachowywal po szczepieniu - niektore dzieci dlugo nie moga sie uspokoic a najlepiej to ubrac tak zeby po zbadaniu zmierzeniu i zwazaniu moc ubrac w pelni zostawiajac tylko odkryta nozke a potem po ukluciu szybciutko ta nozke ubrac bo jak dziecko ma odslinieta to czasem nie uspokoiii sie dopoki jej nie ubierzesz bo majac ja gola mysli ze bedzie jeszcze klote.
Po drugie jak bedzie ci dlugo lamentowac to ciezko moze byc ci ubrac w rajstopy, potem jeans i jeszcze.koszule.
Nie patrz na.to zeby bylo ladnie tylko wygodnie tobie i dziecku.
Moja nie lubie sie ubierac a przy tych pricedurach i po szczepieniu sttasznie i dlugo lamentuje wiec juz wiem ja to jest.
Ja ubralam mala w zeszlyn tyg w body z dl.rekawem i welurowe spioszki te zapinane na ramionkach i w kroku. Po zwazaniu i badaniu ubralam mala calkiwicie zostawiajac odskinieta jrdna nozke, po ukluciu wielki lament i ja ciach schowalam nozke i automatycznie przestala plakac ;-)

Ja ubrałam w body na długi rękaw, półśpiochy i na to pajacyk. Łatwo mi było rozebrać i później trzymać i ubrać po szczepieniu. Po jednym zastrzyku w każdą nóżkę.