« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cricket92
cricket92

2012-06-21 11:16

|

Pozostałe

Jak umilić dziecku czas w podróży?

Na początku lipca chcemy pojechać samochodem do naszych rodzin (mojej i narzeczonego) żeby trochę odpocząć a poza tym jego rodzina nie widziała jeszcze malucha. No i moje pytanie brzmi co zrobić aby małemu nie nudziło się w podróży? Będzie miał on wtedy 9 miesięcy. Może macie jakieś godne polecenia zabawki do auta?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

Jeździmy z chłopakami często do dziadków i zazwyczaj dajemy im ich ulubione zabawki- jakiś samochodzik do ręki, kartkę z kredkami lub książeczkę, pokazujemy zdjęcia (jak akurat zabieramy jakieś dla dziadków), choć przeważnie większość drogi przesypiają- chyba uwielbiają jak ich kołysze na naszych polskich drogach;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

nie ma moim zdaniem co inwestowac dla takiego maluszka w zabawki do auta...bo pewno wiekszosc(jak nie cale)droge przesli...a tak wez mu ksiazeczka czy autko...cos z molodyjkami i bedzie dobrze...ja z 7miesieczna corka jechalam z wloch do polski a to 24 godziny wiekszosc przespala:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamay

Dokladnie takie dzieciaczki w podrozy glownie spia .. moj Marceli uwielbia patrzec przez okno,a jest z tych maluchow ktore na dupce nie potrafia usiedziec to w samochodzie jak nigdy zawsze jest spokojnie.
Na wszelki wypadek zabieram jakies jego ulubione zabawki do auta albo puszczam troche glosniej muzyke,wtedy sie cieszy.
Wazne,zeby takiego malucha co jakis czas wyciagac z fotelika.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kola101

mój na 9 miesięcy nie chciał spać w aucie.... i musiałam siadać z nim z tyłu i go zabawiać - książeczki, autka, ulubione maskotki. Obowiązkowe chrupki kukurydziane :) a teraz śpi w aucie jak aniołek!

ja Ci powiem co moją córkę zajmowało w czasie jazdy hihi : pudełko po tabletkach, chusteczka higieniczna - chyba godzinę ją rwała na drobniutkie kawałeczki, chrupki kukurydziane, zabawka telefon z melodyjkami, jakas książeczka... a jak juz nic nie działało to mamy komórka :( co chwile do kogoś dzowniła a ja szybko rozłączałam lub tłumaczyłam o co chodzi :) a resztę czasu spała - miłej podróży zyczę

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cricket92

ja Ci powiem co moją córkę zajmowało w czasie jazdy hihi : pudełko po tabletkach, chusteczka higieniczna - chyba godzinę ją rwała na drobniutkie kawałeczki, chrupki kukurydziane, zabawka telefon z melodyjkami, jakas książeczka... a jak juz nic nie działało to mamy komórka :( co chwile do kogoś dzowniła a ja szybko rozłączałam lub tłumaczyłam o co chodzi :) a resztę czasu spała - miłej podróży zyczę
Tak u nas też najlepszą zabawką jest to co nią nie jest :)