Wkładam synka do łóżeczka i zasypia sam, mamy tak od początku, lepiej zacznij go uczyć już teraz, bo im później tym gorzej, najważniejsza jest konsekwencja, włóż małą do łóżeczka, i usiądź obok, jak będzie płakać uspokój i z powrotem do łóżeczka, i tak do bólu aż zaśnie. To bardzo trudne, ale tez zależny od dziecka. Na początku może to potrwać nawet ze 2 godziny, ale nie poddawaj się:) mała na pewno się nauczy:)

moja po kąpaniu zasypia sama w ciągu 10 minut, czasem nawet mleka nie wypije

aha, i ja nie usypiam na siłę, kąpię jak widze ze trze oczka, to oznacza, ze po kąpaniu zaraz zaśnie, jak narazie się sprawdza, od kiedy wróciłam do pacy przestawiłam małą na kąpanie o 19:00-20:00, bo wcześniej to kąpałam po 22:00

mój synek niestety w łóżeczku zasypia tylko wieczorem, i pod warunkiem ze trzymam go za rączkę. w dzień kładę się z nim na łóżko, przytulam noskiem do noska i zasypia. potem odkładam go do łóżeczka. próby usypiania w łóżeczku podejmowałam cierpliwie i wielokrotnie. i dupa :/

mój mały usypia po kąpieli i nakarmieniu,odłożony do łóżeczka.

mama zawsze mi powtarzała:nie usypiajcie go w wózku,bujając bo bedzie problem...

a jak ją przestawić?do spania układaj ją w łóżeczku,pewnie nie obejdzie się bez protestów ale innego sposobu nie ma