Mój pierwszy poród byL bajeczny. 2 godziny i malobolesny. Drugi ... Dwa tyg po terminie spędzone w szpitalu trzy próby wywołania porodu kroplowka. Zastrzyki i czopki na skrócenie szyjki ...Jak było 4 cm rozwarcia zanim przebito mi wody (pod kroplowka) tak przez 8 godzin poszło tylko następne 4 cm. Bóle krzyżowe i brzuszne . A szyjka nie zgladzila się do końca .po odlączeniu kroplowki skurcze ustepowaly. Przy 8 cm zaczelam rodzic. Parcie tylko jedno i Marcelek wyszedł. 4500 G .I krwotok. Ale teraz dowiedziałam się o trzeciej ciąży. Panicznie sie boje.Jestem przerażona wizją nastepnego porodu....