Nie chce żeby to był byle kto. Chrzestnymi naszego Leo będzie mój brat i siostra Daniela. Są to dla nas bardzo ważne osoby i wiemy, że nasz maluch też dla nich będzie ważny.

Moim zdaniem liczy się zaintersowanie, również te w ciąży :) Kasa czy prezenty to tylko dodatek dla dziecka licza się uczucia i czas poświecony a nie kolejna zabawka:)

Ja mam tylko siostre , Mój M. ma tylko brata sa to dla Nas ważne osoby wiec wybierzemy ich ;)

Przede wszystkim, żeby to była rodzina a nie żadna tymczasowa koleżanka. Żeby dziecko miało zawsze kontakt z chrzestnymi.

u mnie w najbliższej rodzinie jest tak, że chrzestnymi są najbliżsi rodziców. jeśli jest rodzeństwo to wspaniale. chcemy mieć pewność, że oni będą przy dziecku przez wiele lat, a nie że przyjdą na chrzest, a potem na wiele lat kontakt się urywa. ja mam takich chrzestnych, których widziałam na chrzcie, komunii i na weselu, chociaż miałam dylemat, czy zapraszać na wesele praktycznie obcych ludzi...
a jeśli chodzi o prezenty - nie ma żadnego obowiązku dawania prezentów, ja wszystkie dzieci w rodzinie obdzielam tak samo, a chrześniakowi większe niespodzianki będę szykowała tylko na specjalne okazje typu komunia, osiemnastka itp.

nie chce zeby były to osoby przypadkowe poniewaz pozniej takie osoby nie pamietaja o chrzesniakch . np mojego narzeczonego chrzestna mieszka 30km dalej a nie odzywa sie od 10 lat. Chrzestnym na pewno bedzie bart narzeczonego sam sie zadeklarował odrazu jak sie dowiedział ze jestem w ciazy ;) a chrzestnej nie ma narazie ;) moze sie znajdzie

Chce żeby to była najbliższa rodzina, a że z narzeczonym mamy po jednym rodzieństwie to sprawa jest jasna ;)