musialam wracac po 2 i pol h do domu chociaz mialam wiecej czasu bo maz pomieszal wodke z piwem i musialam go do domu targać haha ale byłam wściekła ;p a to było w sobote :)

caly weekend? niestety takiego nie bylo:(

śpiewałam karaoke i tańczyłam do upadłego:D

Jestem po porodzie prawie 1.5 miesiąca. Jeszcze nie miałam wolnego weekendu;/ Siostra do mnie przyjeżdża i w niedzielę mamy iść na zakupy ubraniowe. Zobaczymy jak to będzie pierwsza rozłąka z dzieckiem na parę godzin.

upojnie bo mało mi było trzeba...to była tylko jedna sobota i ostatnia...:( Jakoś nie było kolejnej póki co...Ale się coś szykuje niedługo...:)

weekend?? nie było, jedynie pare godzin wychodnego :P nadrabiałam zaległości w spotkaniach ze znajomymi :)

Tegoroczny Sylwester. Sobota %, a na drugi dzień odchorowywanie. ;)

dowiem się 02.03. :)

byliśmy na urodzinach kumpla