ojj duży by tu pisać jak sobie wyobrażalam-napewno romantycznie i spokojnie-a było nieco odwrotnie ;) a wkońcu nic z tego nie wyszło ;)) "drugi pierwszy raz" był taki jak chciałam :)

o jej, hehe, wobrazalam sobie na rozne sposoby, zawsze mialo byc cudownie :)przede wszystkim mialo byc w nocy i na wielkim lozku a moj pierwszy raz (i chlopaka pierwszy raz to byl tez)byl jakos taki.. szybki i w dzien i na malym lozku :):P... nic specjalnego. dopiero pierwszy raz z moim obecnym mezem byl moge powiedziec taki jak sobie wymarzylam

o matko, pierwszy raz ;p miał być tak jak koleżanka wyżej napisała.. a było eeee nie była to ani miłość ani jakiekolwiek uczucie;p oboje chcieliśmy spróbować jak TO jest i tak wyszło. Ale nie uznaję tego za pierwszy raz. Pierwszy prawdziwy raz był z kimś kogo kochałam i było tak jak wymarzyłam ;p

był idealny cudownie go wspominam, lepszy niż wymarzyłam

u mnie tak samo jak u wiktorii25 :D

He był bardziej spontaniczny niżeli przemyślany.Zero przyjemności więcej obaw:)

ooo, Inuś wróciła do kategorii SPORT I CWICZENIA ;)

wyobrazalam sobie inaczej swój pierwszy raz, ale był spontaniczny :) rozstaliśmy się po dwóch latach z powodu błahostki.
teraz on ma żonę, a ja męża...
on ożenił się w maju ubegłego roku, ja w czerwcu.