Są właśnie takie flaczkowate, choć nie są aż takie złe, przyzwyczaiłam się :)

moje są jakie były ;)

karmię nadal, ale wieczorami już widzę efekty uboczne :/ Też są troszkę flakowate i jakoś mi się to nie widzi :( Najlepsze są rano :D

ja nawet nie chce myslec co z nimi bedzie. mialam ladne piersi a teraz po ciazy juz widze jak one beda wygladaly. ;/ przytylam w ciazy 31 kg i wszytko nawet brzuch jest ok a cycki rozstep na rozstepie;/ i urosly z ponad 2 rozmiary. jak bedzie bardzo zle zrobie implanty;/