Mój też uwielbia szuflady, szafki itp. Ja mu zagospodarowałam jedną szufladę tylko dla niego ( u dziadków też taką ma ) i pozwalam mu robić porządki w szafce z jego ciuchami :) przynajmniej nie grzebie mi w reszcie szafek w domu :) bo wyżyje sie na tych dwóch :) teraz jest ładna pogoda to prawie cały dzień siedzimy na dworze i zwiedzamy okolicę. A zabawki też ma na 5 min. Lubi się bawić garczkami i łyżkami.

Bez zainteresowania rodzica to raczej nic nie przejdzie.
W naszym wypadku najlepiej spisuje się ołówek czy długopis i zeszyt. Rysownik namiętny z Marcelego był, dopóki nie zaczął pisać po wszystkim innym.
Ktoś by Ci powiedział, że jak chcesz mieć fory to puść dziecku bajkę - generalnie nie pochwalam.
Wspólnie to można się bawić jedynie w chowanego, berka oczywiście z dużymi forami dla dziecka ;) wszystko jest fajne na chwilę - teraz jest pogoda, więc piaskownica to dobry zabijacz czasu ;)
Nasz pierworodny chętnie sprząta, czyli daję mu wilgotną szmatkę i lata z tym po domu i sprząta - czas papugi - co mama pokaże to mały powtarza ;)

Proponuje zabezpieczenia na szuflady i szafki.

rzucamy pileczka, bawimy sie autami i koparka( wkladamy cos do lyzki koparki wozimy i wyladowujemy)chodzimy do piaskownicy i na hustawki, ukladamy klocki, gonimy sie po domu na czworaka, on ucieka i smieje sie jak szalony, chowamy sie za roznymi meblami itp.