« Powrót Następne pytanie »

2010-12-03 10:42

|

Niemowlęta

Jak zakończyć laktację???

Zastanawiam się nad zakończeniem laktacji ze względu na zatykające się kanaliki i bolesne guzy. Miałam problemy z ilością pokarmu więc zaczęłam dokarmiać i mały odrzucił pierś. Więc odciągam mleko laktatorem i karmię mieszanie z Bebilonem. Ale od kilkunastu dni w lewej piersi robią się guzy, które nie zawsze schodzą przy odciąganiu więc muszę się siłować z synkiem żeby choć trochę uciągnął tego mleka. Jestem już tym zmęczona i boję się zapalenia piersi.
Czy nie pogorszę sytuacji jeśli zacznę ograniczać odciąganie pokarmu??? Nie wiem już co robić. Najchętniej karmiłabym piersią conajmniej pół roku ale przez te problemy laktacyjne można się wpędzić w depresję :(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta82

Ja też mam problem z ilością pokarmu i młodą dokarmiam cow&gate ale zauważyłam od pewnego czasu że niechętnie garnie się do cysia więc dziś postanowiłam że już jej nie będę dostawiać.W pierwszym przypadku jak odstawiałam synka to obwiązywałam sobie piersi bandażem elastycznym(po prostu odciągnęłam troszkę mleka żeby była ulga i obwiązałam bandażem tak żeby były troszkę ściśnięte i tak przez parę dni i się udało)więc i teraz tak będę robić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nikodemek

JA MIAŁAM PRZEPISANY BROMERGON OD GINEKOLOGA.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela891

ja niczym sie nie obwiazywalam, poprostu kazdego dnia sciagalm coraz mniej mleka po 3 dniach juz prawie nic nie lecialo, do miesiaca pokapywalo od czasu do czasu jakas kropelka teraz nie ma juz kompletnie nic.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwciia

Im rzadziej dawałam cyca tym pokarmu miałam mniej. Były takie 3 dni kryzysu ale odciągałam tylko tyle żeby poczuć ulgę. Nie karmię od 2tyg i nie mam problemu z piersiami.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Ja miałam szczęście, bo odciągałam laktatorem, ale z każdym dniem było coraz mniej pokarmu. Potem przestałam walczyć i po tygodniu nie było śladu po pokarmie. Nie miałam guzów, a najbardziej leciało w trakcie brania prysznica i po.

Myślę, że jeśli dobrze będzie rozmasowywać guzy to powinny zniknąć, ale specem nie jestem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Też miałam takie guzy w lewej piersi i położna kazała masować tę pierś aż zmięknie. Pomogło, guzy zniknęły po kilku dniach masażu. Myślę, że Ty także powinnaś spróbować, bo faktycznie możesz się nabawić zapalenia i gorączki.
A w temacie kończenia laktacji nie mam pojęcia co zrobić...