Chyba szałwia ale zaraz pewnie dziewczyny odpiszą konkretnie :)

żeby zatrzymać laktacje możesz pić napar z szałwii lub mięty, możesz odciągać po troszku żeby się kanaliki nie zatkały i żeby nie doprowadzić do stanu zapalnego, przez pierwsze dni możesz mieć obrzmiałe piersi więc podobno dobra jest na to potłuczona zimna kapusta i jak moja siostra zasuszała to też nosiła stanik żeby piersi były wysoko

ja syna od urodzenia nie karmilam- a mleko zeby zaniklo odciagalam tylko jak bylo mi nie wygodnie. ale tylko tyle zeby poczuc ulge. Pilam do tego miete.

Ja zatrzymywałam laktację po 8 miesiącach karmienia. Jedyne co zrobiłam to nauczyłam syna pić z butelki, a piersiom pozwoliłam samym się unormować. Nie piłam żadnych ziół. CO prawda po jednej nocy czułam że są "nabuozwane", ale do trzech dni nie miałam już problemów. Nie odciągałam, tylko w razie cieknięcie chodziłam z wkładkami ciągle.

Karmiłam rzadziej aż do momentu jednego karmienia na dzień. Potem włączyłam tabletki na zatrzymanie laktacji.

najlepiej po prostu stopniowo ograniczać karmienia i stopniowo wprowadzać na to miejsce mleko modyfikowane. Jak poczujesz ,że pierś nabrzmiewa to podaj ją dziecku,ale tak,żeby nie wypiło do końca tylko tyle,żeby Ci ulżyć. Stopniowo pokarm będzie zanikał.

u mnie sposoby nie dzialaja z powodu wysokiej prolaktyny,musze czekac do maja na wizyte z moim lekarzem wtedy ten da mi tabsy te ktore przyjmowalam przed ciaza;/

Ja nie robiłam nic, przede wszystkim nie ściagaj mleka, po to tylko pogorszy sprawe, mi aż kapało z piersi i bolały strasznie, ale nie robiłam nic, z każdym dniem było mniej aż w koncu calkiem mleczko zanikło..

Miesiac temu pisalam to samo pytanie i powiem ci tak. Pij szalwie 3-4szklanki dziennie, jak czujesz przepelnione piersi odciagnij tylko to co przeszkadza mniej wiecej 10ml z jednej, nie przystawiaj dziecka bo organizm na to reaguje tylko laktator. Dodatkowo zakladalam stanik i do srodka kapuste wkladalam. Kapuche (liscie) do wora rozwalic mlotkiem potem do zamrazalki. I wkladalam to. Do stanika az sie rozmrozilo. Te sposoby mi pomogly. Ogolnie mleczko nadal mam bo jak nacisne to cos leci ale z piersiami jest ok. Musze czekac az wyschnie. Nie chcialam brac hormonow dlatego robilam wszystko by naturalnie odstawic karmienie. Powodzenia i uzbroj sie w cierpliwosc:)