Do 38 stopni nie robię nic żeby organizm nauczył się walki z chorobą. Później podaję paracetamol albo ibuprofen (nurofen lub ibum) jak widzę że będzie z tego coś więcej bo działa przeciwzapalnie.

Dokładnie jak były mniejsze to dawałam coś przeciw gorączkowego jak przekroczyło 38 ...teraz jak są starsze -zwłaszcza u starszego syna to nie czekam tylko daje już zanim przekroczy 38 bo u niego później ciężko zbić (zaraz ma drgawki) ponoć chłodniejsza kąpiel działa -u nas się nie sprawdza...jedynie co to okłady na czoło...

Jako tako, jak gorączka nie jest bardzo wysoka, to podaję pelavo multi, który radzi sobie dobrze z przeziębieniami.

Podaję nurofen, jeśli gorączka szybko wraca daje paracetamol, do tego robię okłady na czoło. Z tego co zauważyłam u.moixh dzieci raczej gorączka sama nie schodzi, tylko wzrasta jak w odpowiednim momencie nie podam leku. Moje dzieci są jeszcze małe, bo starszy nie skończył jeszcze dwóch lat, może starsze dzieci ciut lzej przechodzą, bo zauważyłam, że z wiekiem jakoś te goraczki nie są takie ciężkie jak to było gdy miał ponad rok

Podaję leki dopiero jak mają 38.5.

podaje ibufen forte jeżeli temp.jest powyżej 38 stopni