Lobuziak, szogunek,posmigany,szybki-zwinny.Uparty,wesoly,glosny itd itd...i do tego bardzo duzo sie wywraca bo on nie chodzi tylko biega,nie uwaza na siebie i wiecznie poobijany.

Jak na razie, jest aniołkiem :) zobaczymy jak bedzie później ;P

Oj Maartuchaa zazdroszczę ;) Moja też co prawda wstaje uśmiechnięta, ale już z zasypianiem ostatnio trochę gorzej. Kamilko, ja nie mam wątpliwości co do uporu Zuzi, jak tylko nie dostanie tego, czego chce, to trzeba zatykać uszy .

Kamilka, trochę podobne, ale żywioł kojarzy mi się z takim wiecznie biegającym dzieckiem, za którym trudno nadążyć, a 1 troszkę łagodniejsza :)

najbardziejto pasuje z tych wszystkich opcji

umnie 1 i 4 

Żywa, chociaż jeszcze nie biega, ale jest wszędzie ;) nie osiedzi w miejscu, chyba, że jakaś zabawa jej się bardzo spodoba (ze 2razy dziennie), ale ciagle czymś musi i tak ruszac, np. palcem od ręki chociaż.. Jest też ogólnie radosna i przytulaśna.