to zależy jakimi funduszami szastasz :D i nie wiem czyjemu dziecku? bo jak cudzemu to symbolicznie po prostu "jakiegoś pluszaczka" np zajączka :) a swojemu? hmmm dla mnie to takie mikro święto jeśli chodzi o prezenty. nawet nie wiem czy 1,5 rocznemu dziecku zrobi różnice czy dostanie czekoladowego zająca czy wypasioną zabawkę.

chodzi tu o mojego synka,raczej jakiś tam drobiazg,ale tyle jest tych duperelów,że szok,patrzyłam na allegro niby jakieś grające pianinko czy gitarka ale mąż twierdzi,ze będzie synuś chodził po chałupce i tylko nas wkurzał tymi dźwiękami... jest alergikiem i nie może dostac słodyczy,coś tam powymyślam do tego koszyczka...jednego czekoladowego zająca dostanie od razu nic mu nie będzie he he he