nooo jest bardzo ciepło ale ja tam miałam grubalaśny  szlafrok i się przydał :D

nie wiem co poradzic...na oddz.patologii kazano mi lazic po korytarzu zeby przyspieszyc porod. wtedy moj gruby szlarok sie sprawdzil, a dzien pozniej po porodzie bylo tak cieplo ze tylko w koszuli bylam

ja miałam gruby i nie nosiłam :)

mi sie w ogole nie przydał. bylo bardzo ciepło. 

U mnie na oddziale było średnio ciepło dlatego gruby był strzałem w 10 :)

Ja miałamgruby i było mi przyjemniutko w nim :)

ja mialam polarowy bo  innego nie miałam w domu tylko w takich a na oddziale bylo faktycznie goraco wiec szlafrok tylko przydal sie jak szlam na porodowke

Ja biore dwa :) Jeden mialam frotte tak cieply a drugi dokupilam bawelniany - bo byl w komplecie z koszula nocna do karmienia :P

no ja biore taki "polarowy"... pierdziele. Jestem zmarzluch :D

mój gruby szlafrok zdał egzamin :D