niczym nie smarowałam(aa przepraszam,raz posmarowałam i się porzygał),nie dawałam mrożonych gryzaków.
wkładał to buzi to co miał pod ręką-oczyiwscie w granicy rozsądku

jeżeli chodzi o żel, to stosowałam Dentinox N, i był dobry.
A gryzaków nie dawałam, mały wolał wszystko inne:)

My stosowaliśmy Dentinox ale nic nie pomagał. Moim zdaniem te maści to pic na wodę.....

dentinox

Dentinox N

Ja dawałam małej dentinox i coś tam pomagał bo szła spać, z wiekiem było gorzej. Bobodent w ogóle nam nie pomagał. Później Zuza zaczęła zlizywać żel i nic nie pomagał. Polecam Camilię. Jest to taki płyn homeopatyczny. Pomaga nam bardzo, nie dość ze łagodzi ból to i uspokaja dziecko. Wypróbowałam jak teściowa przyniosła to z przychodni a nam skończył się żel.

http://www.bangla.pl/zdrowie/dla-dzieci/zabkowanie/boiron-camilia-homeopatia-na-bolesne-zabkowanie-p10728.htm tu masz jak to wygląda i opinie o tym leku.

Dłuższy czas używałam Camilię i u nas działało na szczęście. Jednak potrafi wykończyć finansowo niestety, dlatego kupiłam teraz Dentinox N i chyba działa...Nie ukrywam, że wolałabym wrócić do Camilii, ona uspokaja, wycisza.