Chyba jestem na tym etapie, gdzie największym marzeniem jest to by Marceli mnie szanował jak i swojego Tatę. I to byśmy w zdrowiu żyli.

A oprócz tego nie obraziłabym się na dobry sprzęt foto i własne studio. Może kiedyś to zrealizuję.

W wieku 12 lat jak dmuchałam świeczki na torcie to moim największym marzeniem było mieć telefon komórkowy :D później zdanie prawka, zajść w ciąże itp. ale takim największym marzeniem to mieć po prostu spokojne i szczęśliwe życie :)

Moje dwa najwazniejsze marzenia sie spelnily; mieszkanie bez kredytu,i dziecko.
Do spelnienia mam jeszcze skok ze spadochronem,i motor hahahaha.

Moim marzeniem jest postawić swój ciasny ale własny dom i zamieszkać z moją cudowną rodziną.

Moim najwiekszym marzeniem byla i jest kochajaca sie i wspierajaca rodzinka;) moje marzenie sie wiec spelnilo i obym zawsze mogla mowic ze tak jest-,

Zeby mi się Olinek zdrowiutki urodził, żeby ładnie się rozwijał, a do jego tatusia doszło co nieco i zaczął się nim interesować..
Żeby niczego nam w życiu nie brakowało i żebym radziła sobie tak dobrze jak do tej pory i zawsze miała w sobie tą siłe i moc.

Mieć swoje mieszkanie i pieniędzy tyle, żebym nie musiała się martwic, że nie starczy do nast wypłaty. Oczywiście nie mówię tu o milionach, bo nie mam wygórowanych potrzeb :) Chodzi mi o zwykłą, fajną wypłatę :)