Hej, my 16lipca jedziemy na wesele do chrzestnego Mateuszka i oczywiście zabieramy go ze sobą! :)
Będzie miał wtedy 9 i pół miesiąca. Tyle, że my będziemy mieć też nocleg, to zawsze można iść młodego do pokoju położyć i co jakiś czas doglądać :)

My od kiedy małe sie urodziły nie bylismy na zadnym weselu jedynie gdzie bylismy to na komuniach lub 25leciu slubu, w czasie kiedy tam szlismy małe zostawały z moimi rodzicami, chcielismy w spokoju posiedziec a nie ciagle sie nimi zajmowac, teraz pod koniec lipca znowu idziemy na 25lecie slubu tesciow i niestety dzieci musza isc z nami bo moi rodzice tez zostali zaproszeni i nie ma kto z nimi zostac, pod wieczor pojedziemy je uspac i moja siostra bedzie miała je na oku(szkoda ze nie zostanie z nimi na czas kiedy tam bedziemy ale niestety nie da rady z dwoma;p)

Ja właśnie wczoraj miałam wesele. Byliśmy z Filipkiem ale tylko do 19 godziny a potem go odwiozłam do domu. Dla mnie była to jedna wielka męczarnia!! Ale to zależy od wesela. Bo na wczorajszym sala była na ok 80 osób a było tam 130!!! Nie było możliwości przy stole się ruszyć samemu a co dopiero z dzieckiem, więc wszystkie mamy a było nas dużo stałyśmy z dziećmi w holu! Ale jak matka ma pokój to jestem jak najbardziej za zabieraniem dziecka ze sobą :) Ja musiałam małego karmić i przebierać w samochodzie :/

Następne wesele mam za miesiąc też idziemy z małym ale mam nadzieję że tam będzie odrobinę więcej luzu :)

A ja uważam że zabieranie dziecka na wesele to męka i dla niego i dla rodziców.Oczywiście mam na myśli dzieci w wieku do 3 lat.Hałas,głośna muzyka,podpite towarzystwo,itp.Uważam że dziecko powinno spokojnie położyć się o stałej godzinie do swego łóżeczka i słodko spać a nie męczyć się po samochodach czy głośnych zadymionych pomieszczeniach.Ja byłam na weselu 3 tygodnie temu,ale z moim synkiem została moja babcia w domu.W innym razie nie poszłabym wogóle na wesele.Widziałam rodziców kilkumiesięcznych dzieciaczków jak się "super"bawili na weselu.Większość z nich ulotniła się ok.19-20.Zadziwiła mnie jedna para.Była z 4 miesięcznym dzieckiem do końca.Nosili je śpiące na jaśku-poduszcze.Szkoda mi było tego Szkrabika,ale to jest decyzja rodziców.Każdy robi jak uważa.Swoje zdanie wypowiedziałam.

Zgadzam sie z madziula , lepiej zostawić z kimś dziecko w domu , bo ani rodzice ( matka ) sie nie wybawią ani dziecko nie będzie zadowolone .

Ja idę za jakiś miesiąc na wesele i zostawiam małego u babci mojej chce się trochę wyszaleć synka mam dla siebie 24 na dobę ma 10m może jak będzie starszy już to go zabiorę na pewno na wesele ale 10m to za mało. Moim zdaniem dziecko można zabrać jak będzie miało kilka lat jest o wiele wygodniej takie zabrać niż kilku miesięczne czy nawet roczne.

gdy my mielismy wesele starsza córa miała 4m-ce większość czasu spała karmiłam ją na zapleczu lub była na rękach u ciotek i babć ale my o 2 byliśmy juz w domu jednak nie brałam jej na żadne inne wesela bo chciałam sama się pobawić a nie szukac miejsc na karmienia czy zamiast tańczyć z meżem chodzić z dzieckiem na rekach no i tak czy inaczej jest to meczace dla dziecka szczegolnie tego ktore nie lubi hałasu. gdybym nie miała z kim zostawic małych a nie byłoby to wesele kogos bliskiego to nie poszłabym. niedługo mamy wesele ale na szczescie małe zostana u babci;)