Ja będę kupować x landera x move z fotelikiem recaro albo maxi cosi. Cena 2.4tyś , kolor Africa. A jeśli chodzi o minusy i plusy to Ci nie powiem , bo jeszcze nie wiem sama :D ale ponoć minus to waga bo jest ciężki , mi to akurat nie robi problemu bo mieszkam w domku jednorodzinnym więc nie będę musiała go nigdzie zataczać i nawet jeśli o prowadzenie chodzi to silna babka ze mnie więc też dam radę :D

Ja kupiłam wózek Retro Inglesina. Dałam za niego 2,5tyś. Gondola jest granatowa z białymi bokami i spodem. Wózek jest bardzo wygodny, lekki. Prezentuje się rewelacyjnie. Jego jedynym minusem jest to że trzeba go rozkręcać całego by wszedł np. do auta. Ale jak ktoś chce mało jeździć :) Jestem z niego bardzo zadowolona .

Ja mam wózek mało znanej firmy Paris, minus to to że jest ciężki a plus: duża gondola-dziecku jest wygodnie, ma duże pompowane koła co na nasze polskie chodniki jest super i w zimie nie miałam problemu z pokonywaniem zasp. Kupiłam zestaw 3w1 za 1000 zł. Jest taki sam jak innej znanej firmy za który musiałabym zapłacić powyżej 2000zł a po co przepłacać.

tfk twinner twist duo - jest extra- duzo rozpisywac sie nie musze :) bo plusow ma multum a minus jeden- zajmuje 3/4 bagaznika.
Cena-> spora.

drugi wozek to jeep jogger. i minus ten sam co powyzej z tym ze polowe bagaznika

Mam dwa
2w1 Navington Galeon-kocham ten wózek, z żalem go sprzedałam, jeszcze u mnie stoi, czeka do września, czasem nim jeszcze jeździmy ( w spacerówce ) Jedynym minusem jest cena, na szczęście trafiłam na wyprzedaż , ponieważ spacerówka była z innego zestawu, nie było torby i nosidełka zapłaciłam 700zł mniej :) W sumie 1300zł , reszty minusów nie widzę, po prostu dla mnie to idealny wózek i przy drugim dziecku pewnie kupię taki sam :P
Drugi to spacerówka, Carbebe beetle, zapłacilam 150zł ( połowę ceny sklepowej ) za używany, na wyjscie na spacer/zakupy jest super, ładnie wygląda, mało waży , składa się jak parasolkę, minusem są skrętne koła, na szczęście są blokady :)

Polecam obydwa wózeczki. Są warte swojej ceny