« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
kasia1426

2016-10-21 10:37

|

Pozostałe

Jakie masz podejście do witania się dzieci z dalszą rodziną?

http://babyonline.pl/daj-cioci-buziaczka-stop-pozwol-dziecku-powiedziec-nie,aktualnosci-artykul,21405,r1.html

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

ja zbywam żartem. Najczęściej zaczynam się śmiać i mówię coś w stylu "pewnie, że nie da. A co będzie się z obcymi całował/rękę podawał". Jeszcze nikt się za to, na nas nie obraził.
Ja sama się nie całuję z ciotkami/wujkami i nie zamierzam dzieci do tego zmuszać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamciosik

Mój Wojtek jest nie chętny do witania nawet jak kogoś zna :) Całusy daje tylko mi i tacie czasem Babci sie dostanie:) Nie zmuszam go aby na siłę sie z kims witał nawet poprzez podanie dłoni o przytulaniu i całusach nie ma mowy. Zresztą sama mam traumę z dzieciństwa jak mnie jakieś ciotki pociotki ściskały i całowały bleee . Nie chce to nie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Z bliska rodzina i bliskimi znajomymi z którymi się widzimy często wita się z ochota, z resztą ludzi jak nie chce się przywitać to nie musi. Nie mam zamiaru dziecka zmuszać na sile żeby się wstało z kimś z kim nie chce. Ja jak za kimś nie prZepadam to też się nie witam jakoś wcześnie, cześć wystarczy xD

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam

Tylko z najbliższymi. Zresztą dalsi nie caluja moich dzieci.